wtorek, 29 stycznia 2013

Maraton...?

Czasu mało, pracy dużo...
Dlatego wpadam tylko na chwilkę żeby podziękować za odwiedziny i komentarze.
Jestem, pracuję, załatwiam, jeżdżę, przywożę, odwożę,odśnieżam, pakuję, wysyłam...
Mało śpię, za mało.
Na razie ,,ogarniam,, ale nie wiem jak długo...

Zamówione ikony ,,się malują,,.
A jako przerywnik powstały dwie kolejne Aniołki:



O obiecanym candy pamiętam :).
Wszystkim miłego dnia życzę a ja spadam po mocną kawę i do roboty!!!


12 komentarzy:

  1. Tymi Aniołami z duszą mnie powalasz... po prostu

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapracowana jesteś...
    Anioły cudne...

    OdpowiedzUsuń
  3. Beata zawału dostanę !!!!Po prostu nie mogę na nie patrzeć, bo myslę, że one wszystko wiedzą...i ta tkliwość ......cuuudne!!Ten pierwszy to moje klimaty ....

    OdpowiedzUsuń
  4. Ach..... anioły jak zwykle przecudne. Zwolnij trochę :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. jejku, co za przecudowne anioły! takie...prawdziwe:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Anioły są piękne. Jestem nimi zauroczona. Pozdrawiam. Dorota

    OdpowiedzUsuń
  7. anielskie - dosłownie :) jak ja lubie Twoje prace :)
    pozdrawiam Cię serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Twoje anioły są PIĘKNE!!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj znam z autopsji. Niestety mnie pochłania twórczość intelektualna a brak odskoczni rękodzielniczej. Nie wiem co lepsze?
    Pozdrówki.

    OdpowiedzUsuń
  10. Pięknie zamyślone anioły!!!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze.
Z góry przepraszam bo nie zawsze wystarcza mi czasu żeby na nie odpowiedzieć. Ale zapewniam,że wszystkie czytam uważnie.