Po ekstremalnej poślizgowej jeździe samochodem, aż przyjemnie pooglądać takie bajki na dobranoc. Mam nadzieję, że u Ciebie wychodzi na prostą. Pozdrówki.
Nastepny blog calkiem zimowy, ja z Wami nie wytrzymam! U mnie jest juz wiosna, bez wzgledu na sytuacje klimatyczna na zewnatrz. Wczorajszy post wcale sie wczoraj nie wyswietlal, dopiero dzisiaj zdolalam przeczytac.
Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze. Z góry przepraszam bo nie zawsze wystarcza mi czasu żeby na nie odpowiedzieć. Ale zapewniam,że wszystkie czytam uważnie.
Zaklęty - przepiękny :)
OdpowiedzUsuńDobrej Nocy :)
Przepiękny ten Twój zaklęty, dobrej nocy dla Ciebie i wróć do nas ze swoim gadulstwem:)))
OdpowiedzUsuńNo to pełnia szczęści dziś u Ciebie,cudne obrazy do podziwiania i boska Demarczyk do posłuchania
OdpowiedzUsuńPiękne, ale coś się zmieniło...
OdpowiedzUsuńInaczej malujesz :-)
Po ekstremalnej poślizgowej jeździe samochodem, aż przyjemnie pooglądać takie bajki na dobranoc.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że u Ciebie wychodzi na prostą.
Pozdrówki.
piękne te twoje bajki....
OdpowiedzUsuńdobranoc:)
Bajecznie opowiadasz... zaklęty super
OdpowiedzUsuńNastepny blog calkiem zimowy, ja z Wami nie wytrzymam!
OdpowiedzUsuńU mnie jest juz wiosna, bez wzgledu na sytuacje klimatyczna na zewnatrz.
Wczorajszy post wcale sie wczoraj nie wyswietlal, dopiero dzisiaj zdolalam przeczytac.
Kolorowych snów:)))o wiośnie:))))
OdpowiedzUsuńBajecznie się zrobiło :)))
OdpowiedzUsuńPrzepiękne.
OdpowiedzUsuńOoooo, fantastyczne oba!!!!
OdpowiedzUsuńoba są rewelacyjne :) podziwiam talent :)
OdpowiedzUsuńObrazy najłatwiej trafiają:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam
uwielbiam Twoje malowanie... :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam po wyróżnienie
OdpowiedzUsuńAch, świetne! :)
OdpowiedzUsuńoj... ależ cudna Śpiąca...
OdpowiedzUsuń